| 04.10.2013
Pinior: Dlaczego solidarność nie jest już sexy?
O „Solidarności” często się mówi jako o ruchu narodowym, ale to był przede wszystkim ruch robotniczy.
O „Solidarności” często się mówi jako o ruchu narodowym, ale to był przede wszystkim ruch robotniczy.
To spór o to, co wolno pisać o wielkich postaciach życia publicznego.
To, że temat imigracji nie pojawia się w politycznym katalogu, mówi więcej o naszej ksenofobii niż jakiekolwiek badania.