Nikt nie był dobrze przygotowany na ten kryzys – ani państwa centralistyczne, jak Francja, ani federalne, jak Niemcy.

Nikt nie był dobrze przygotowany na ten kryzys – ani państwa centralistyczne, jak Francja, ani federalne, jak Niemcy.
Na pytanie, gdzie jest Unia Europejska w czasie pandemii, odpowiedzmy, że tam, gdzie pozwoliły jej państwa członkowskie.
My, obywatele Europy, apelujemy o niezwłoczne objęcie tymczasową ochroną istot ludzkich, których nędza i udręczenie rozlewają się wzdłuż granicy między Grecją a Turcją.
Rosja i Chiny wykorzystują sytuację epidemiologiczną do podkopania projektu europejskiego. Niestety, znajdują w tym popleczników również w Polsce.
Jak mamy oczekiwać respektowania praw człowieka od Turcji czy Libii, kiedy greccy funkcjonariusze strzelają do uchodźców przekraczających turecką granicę?
PiS bardzo dobrze czuje współczesny elektorat, ale nie ma kompetencji w działaniu wspólnym, koordynowanym – mówi Marek Belka w rozmowie Michała Sutowskiego.
Amnesty International wraz z ponad 30 innymi NGO-sami apeluje do władz UE i Polski o natychmiastową pomoc ludziom szukającym azylu w Europie.
Jeśli Polska kiedykolwiek rościła pretensje do miana lidera państw tzw. nowej Unii, to z pewnością nie uda się to na polu walki ze zmianami klimatu.
Mając do wyboru federację lub dezintegrację, unijni decydenci pokazali, że wolą kurs na katastrofę.
Czas się pożegnać z mrzonką, że Europa w kryzysie zawsze się jednoczy, jakby pod wpływem jakiegoś prawa fizyki.
W sytuacjach nagłych ujawniają się nasze rzeczywiste priorytety. Kiedy płonie nam dom albo do piwnicy wdziera się woda, chwytamy to, co cenimy najbardziej, a resztę zostawiamy za sobą.
Nie ulega wątpliwości, że klimatycznym wrogiem nr 1 – obok tradycyjnej energetyki – jest przemysłowa hodowla zwierząt.