Kraj

Czas na zmianę reżimu narkotykowego w UE

Unia Europejska ma jeszcze wiele do zrobienia w sprawie swojej polityki narkotykowej. Ale na arenie światowej może już dziś zostać liderem pozytywnych zmian.

Prawo narkotykowe w Unii Europejskiej może być lepsze. Wiedzą o tym dobrze rekreacyjni użytkownicy narkotyków, osoby korzystające z medycznej marihuany, czy ktokolwiek, kto próbował leczyć się z uzależniania nie mając dostępu do odpowiedniej opieki zdrowotnej. Nie jest wspaniale, to prawda. Ale w ostatnim czasie wiele się jednak zmieniło – Czechy zdekryminalizowały najpopularniejsze narkotyki, w coraz większej ilości krajów spalenie blanta nie grozi już aresztem, a miejsc, w których osoby uzależnione otrzymują fachową pomoc medyczną przybywa.

Unia Europejska, która od dobrych kilku lat znajduje się w politycznym kryzysie może stać się liderem progresywnej zmiany światowej polityki narkotykowej. A ty możesz w tym pomóc.

W jaki sposób? 19 kwietnia w Nowym Jorku odbywa się Specjalna Sesja Zgromadzenia Ogólnego w sprawie narkotyków. Delegaci wszystkich krajów członkowskich ONZ ustalą na niej kierunek globalnej polityki narkotykowej na kolejne kilkanaście lat. Zadbaj o to, żeby głos Unii Europejskiej wybrzmiał zdecydowanie na rzecz zmiany obecnego status quo – przeczytaj petycję w tej sprawie, podpisz ją i wyślij do Europarlamentarzystów.

Jeśli masz wątpliwości, czy naprawdę potrzebujemy zmiany, to przypominamy – dziś w ponad trzydziestu krajach świata wciąż wykonuje się wyroki śmierci za przestępstwa narkotykowe. Czas z tym skończyć.

W petycji czytamy nie tylko o sprzeciwie wobec kary śmierci za przemyt narkotyków. Unijne prawo też jest do zmiany, ponieważ wciąż odzwierciedla założenia „wojny z narkotykami”. Autorzy petycji przypominają o wytycznej przyjętej przez Radę Europejską w 2004 roku. Określono wtedy zasady kryminalizacji przemytu narkotyków. Dziś wiemy, że te regulacje uprzykrzają życie nie narkotykowym oligarchom, tylko na przykład rodzicom sprowadzającym leczniczą marihuanę dla swoich chorych dzieci. Wśród czynów, które kraje członkowskie UE zobowiązane są uznać za poważne przestępstwa widnieje między innymi „przewóz narkotyków w jakiejkolwiek formie”.

Natomiast narkobiznes, w który planowała uderzyć Rada Europejska ma się dobrze, a w zasadzie to nigdy nie miał się lepiej. Europol i Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) w raporcie o europejskim rynku narkotykowym nie pozostawiają złudzeń: „Europa wchodzi w kolejną fazę związaną ze zwiększeniem dostępności i konsumpcji narkotyków (…). Współczesny europejski rynek narkotykowy jest coraz bardziej innowacyjny i dynamiczny, będąc w stanie adaptować się do zmian w zakresie komunikacji i handlu”. Czyli, innymi słowy, jest to kolejny dowód na to, że „wojna z narkotykami nie działa”.

Autorzy petycji nie tylko wytykają Unii Europejskiej utrzymywanie w mocy szkodliwych zapisów prawnych, ale dostrzegają również progresywne kroki podjęte przez unijnych delegatów na spotkaniach przygotowawczych do nadchodzącego zgromadzenia ONZ: sprzeciw wobec kary śmierci za przestępstwa narkotykowe oraz poparcie dla polityki redukcji szkód związanych z używaniem narkotyków.

Wciąż widzą jednak wiele do zrobienia. Wzywają Unią Europejską między innymi do działania na rzecz dekryminalizacji używania i posiadania narkotyków na własny użytek oraz zagwarantowania wolności badań naukowych nad substancjami regulowanymi przez konwencje międzynarodowe.

Domagają się również zawieszenia pomocy międzynarodowej wobec krajów stosujących „karę śmierci za przestępstwa narkotykowe, jak i tych, które prowadzą przymusowe niszczenie upraw roślin używanych do pozyskiwania substancji psychoaktywnych, szkodząc przy tym społecznościom lokalnym i środowisku naturalnemu”.

Pełna treść petycji dostępna jest na stronie Legalliziamo! w kilku językach: włoskim, hiszpańskim, niemieckim, francuskim, angielskim i polskim.

 

**Dziennik Opinii nr 109/2016 (1259)

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Dawid Krawczyk
Dawid Krawczyk
Dziennikarz
Dziennikarz, absolwent filozofii i filologii angielskiej na Uniwersytecie Wrocławskim, autor książki „Cyrk polski” (Wydawnictwo Czarne, 2021). Od 2011 roku stale współpracuje z Krytyką Polityczną. Obecnie publikuje w KP reportaże i redaguje dział Narkopolityka, poświęcony krajowej i międzynarodowej polityce narkotykowej. Jest dziennikarzem „Gazety Stołecznej”, warszawskiego dodatku do „Gazety Wyborczej”. Pracuje jako tłumacz i producent dla zagranicznych stacji telewizyjnych. Współtworzył reportaże telewizyjne m.in. dla stacji BBC, Al Jazeera English, Euronews, Channel 4.
Zamknij