„Damaszek 2045” ukazuje bardzo nowoczesne, spokojne, kwitnące miasto. Jednocześnie przeczuwamy pewne pęknięcie w tym obrazie. Rozmowa z Mohammadem Al Attarem.
Niedosłyszane głosy kobiet w teatrze
Kobiety pracujące w teatrze często padają ofiarami przemocy, najczęściej ze strony mężczyzn na wyższych pozycjach.
Świątynia Różowego Jednorożca
Pytanie może i naiwne, ale warto je postawić – czy świat nie byłby piękniejszy, gdyby ludzie częściej medytowali, a ci, którzy cipki nie mają, pomyśleli czasem, jak to jest ją mieć?
Aktor się obnaża. Ekonomicznie
W „Długu” Klata porzuca swoje dotychczasowe obsesje – przede wszystkim rezygnuje z narracji o Polsce, Polakach, Polkach i polskości. Z jakim skutkiem?
To NIE JEST genialny spektakl [o „Capri – wyspie uciekinierów” Krystiana Lupy]
Ale była to porażka z gatunku pięknych. Jolanta Nabiałek o najnowszym spektaklu Krystiana Lupy w warszawskim Teatrze Powszechnym.
Dotknęła mnie ta książka. Wkurzyłam się
Chcieliśmy, żeby nikt podczas tego spektaklu nie miał ochoty krzyczeć „tak, to prawda!” czy „nie, to nieprawda!”.
Nieznośna nudność bytu
Jolanta Nabiałek o spektaklu „Kino moralnego niepokoju” Michała Borczucha.
Czy Rodziewiczówna może być seksi?
Czy ostatnim pokoleniem, które czytało Marię Rodziewczównę, były nasze babki? I dla kogo ta twórczość może być ważna? Krzysztof Tomasik ogląda „Między ustami a brzegiem pucharu” w Teatrze Zagłębia.
Tło białego tła [„Nic” Garbaczewskiego]
Zazwyczaj bawi mnie zadawane z oburzeniem pytanie: „czy to jeszcze jest teatr?”. Tym razem życzyłbym sobie, żeby przed premierą zadał je sobie sam reżyser.
Uważam, że Kościół jest w Polsce potrzebny [rozmowa z Arturem Pałygą]
Jeśli Kościół traci wiarygodność, to cała instytucja ponosi klęskę. To jest jej koniec. Rozmowa z Arturem Pałygą.
Sam na sam z naszym wewnętrznym Hitlerem
Twórcy spektaklu w Teatrze Powszechnym czytają „Mein Kampf” nie jako wykwit szaleństwa stojący poza Rozumem i dającą się przez niego pojąć historią, ale jako lustro swoich i naszych czasów.
Trzynaście lat opętania, czyli „Jak być kochaną” w Teatrze Narodowym
To nie jest spektakl o polskich bohaterach i wojnie, ale o psychologii pamięci i konsekwencjach kobiecej traumy. Nareszcie!