Świat

Przez żołądek do lepszego świata

dzieckojedzenie-ekologiczne

Ludzie mają tendencję, by łączyć żywność ze składnikami odżywczymi. To nieporozumienie może popychać konsumentów w kierunku niepożądanych trendów, np. diet, które zastępują naturalną żywność suplementami, proszkami lub innymi zamiennikami. Poprawa nawyków żywieniowych oznacza zaś coś zupełnie innego.

BRASILIA – Nawyki żywieniowe ludzi nabierają coraz większego znaczenie z punktu widzenia współczesnej nauki o zdrowiu. Wiele badań naukowych poświęcono problemowi produkcji i dystrybucji wystarczającej ilości jedzenia dla ciągle rosnącej, globalnej populacji, jednak wraz z nabierającymi na znaczeniu problemami, jak otyłość, choroby związane z dietą, głodem oraz niedożywieniem dotykającym więcej ludzi niż kiedykolwiek wcześniej, naukowcy koncentrują się nie tylko na tym, jak wyżywić planetę, lecz czym ją wyżywić.

Jako biolog żywność i jadłospis ludzi patrzę z perspektywy ewolucji. Bardzo upraszczając – to, co zjadamy, ewoluuje wraz z nami. Pomyśl o zwykłym jabłku. Sama fruktoza w owocu nie jest szczególnie zdrowa. Spożywana w dużych ilościach zwiększa ryzyko cukrzycy, chorób serca i innych chorób niezakaźnych. Ale już trawienie cukrów owocowych razem z błonnikiem spowalnia wchłanianie fruktozy w organizmie, a owoc dzięki takiej mieszance staje się zdrowszy metabolicznie. Dzięki temu mechanizmowi jabłko – podobnie jak większość owoców i warzyw – staje się bardziej doskonałe.

Ta sama zależność dotyczy naszych diet. Latami żywność była tworzona i zmieniana poprzez łączenie smaków, kolorów i wartości odżywczych. Różne diety kształtowały się w ramach rodzin, kultur i społeczności. Nasi przodkowie dobierali też pożywienie ze względu na stan zdrowia, a niesprzyjające dobremu samopoczuciu i wydajności pokarmy były wypierane.

Dziś niekorzystne dla zdrowia diety są jednak coraz częściej świadomym wyborem. Naturalną żywność zastępuje przetworzona oraz gotowe do spożycia posiłki. Tendencja do odgrzewania w kuchence mikrofalowej paczkowanych dań doprowadziła w wielu miejscach do zaniku kuchni i jedzenia specyficznego dla regionu. Obserwujemy tworzenia się bardziej jednorodnego – i niezdrowego – zglobalizowanego menu, które wiąże się z otyłością, cukrzycą, nadciśnieniem i skróceniem lat życia w zdrowiu.

Część tej zmiany jest w pewnym sensie zrozumiała. Sposób, w jaki żywność jest produkowana, kupowana i konsumowana ma oczywiście wiele wspólnego z tym, gdzie mieszkamy. Jednak w wielu krajach powstawanie większych i gęstszych obszarów miejskich oraz szybko starzejące się społeczeństwo wymusiło zmiany w systemach produkcji i dystrybucji żywności. Niestety, wiele z tych korekt miało negatywny wpływ na jakość żywności.

Nie można powiedzieć, że świat nie pracuje nad tym, aby pomóc ludzkości lepiej się odżywiać. Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła „dekadę działań w zakresie żywienia”, a Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ zachęcają państwa do tworzenia kompleksowych strategii dotyczących poprawy zdrowia, eliminacji głodu i promowania zrównoważonego rolnictwa.

Te międzynarodowe kampanie zyskują powoli uznanie w sektorze prywatnym – tak, sprostanie problemom żywieniowym może być też korzystne dla biznesu. Poprzez lokalnych rolników i regionalne sieci żywnościowe drobni producenci próbują przywrócić różnorodność posiłkom, które spożywamy.

Ludzie i decydenci muszą właściwie zdefiniować, co oznacza „odżywianie”. Ludzie mają tendencję, by łączyć żywność ze składnikami odżywczymi. To nieporozumienie może popychać konsumentów w kierunku niepożądanych trendów, np. diet, które zastępują naturalną żywność suplementami, proszkami lub innymi zamiennikami. Poprawa nawyków żywieniowych oznacza zaś coś zupełnie innego: zrównoważenie spożycia produktów wysokiej jakości z zaspokojeniem potrzeb ludzkiego organizmu.

Należy zająć się rzetelnością badań nad żywnością. Interesy ekonomiczne, którym sprzyja masowa produkcja żywności, zniekształcają program badań. Przywrócenie im niezależności ma kluczowe znaczenie dla podejmowania świadomych wyborów żywieniowych przez konsumentów i decydentów.

Poprawa nawyków żywieniowych wymaga zmiany zachowania, polityki i postawy wobec jedzenia. Może się to wydawać oczywiste, jednak ludzie w dużej mierze zapomnieli o związku między zdrowiem a jedzeniem. Dzisiaj bezpieczeństwa nie zapewnia już wytwarzanie jedzenia w obfitości; świat wie, jak to zrobić. Przeciwnie – wyzwaniem jest zrównoważenie tego, co zdrowe, z tym, co modne. Diety przyszłości muszą być dostosowane do naturalnych środowisk i źródeł wytwarzania. Konieczna jest reforma systemów dystrybucji żywności, aby producenci i dostawcy mogli obsługiwać konsumentów w zdrowszy sposób.

W epoce uprzemysłowienia żywienia ludzie odeszli daleko od stołów obiadowych swoich przodków. Moja wizja zdrowszego świata oznacza przywrócenie jakościowemu jedzeniu roli spoiwa społecznego. Poświęcenie czasu na produkcję żywności wyższej jakości, rozsądne dobieranie składników posiłków, które gotujemy. Spożywanie większej ilości naturalnej i minimalnie przetworzonej żywności. I co najważniejsze: cieszenie się jedzeniem w towarzystwie innych. To fundament nawyków, na jakie zasługują nasze ciała.

**
Eduardo Nilson jest ekspertem w Ministerstwie Zdrowia w Brazylii.

Copyright: Project Syndicate, 2018. www.project-syndicate.org. Tłum. Karolina Kosecka. Skróty od redakcji.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij