Sterniczki

Sterniczki w Krytyce Politycznej: Zawisza, Rosa, Kowalski

„Razem” nie oznacza „razem z wszystkimi przeciwko PiS” – mówiła w „Sterniczkach” Marcelina Zawisza.

– W tej chwili tworzy się fałszywy sojusz wszystkich przeciwko PiS. W wyborach w Łomży wspólny kandydat PO, PSL-u i Nowoczesnej to człowiek, który stosuje język nienawiści i szczuje na imigrantów. Niczym nie różni się od kandydatów PiS. To jest ta wspólna oferta opozycji demokratycznej, która stoi ramię w ramię na demonstracjach KOD-u – mówiła Marcelina Zawisza z partii Razem w programie Roberta Kowalskiego Sterniczki.

Członkini zarządu krajowego partii Razem odniosła się w ten sposób do sprawy Mieczysława Bagińskiego, wspólnego kandydata opozycji w wyborach uzupełniających do Senatu. Podczas kampanii podlaski kandydat PO i PSL (popierany przez Nowoczesną) „zasłynął” anty-imigranckimi wypowiedziami i straszeniem „islamizacją Polski”.

– My się jasno odcięliśmy od poglądów pana Bagińskiego, kiedy pojawił się spot dotyczący imigrantów – odpowiedziała jej posłanka Monika Rosa, sekretarz Klubu Poselskiego Nowoczesnej.
– Ale nie od samego kandydata? – dopytywała Zawisza.
– Nie wycofujemy naszego poparcia. Te wybory są ważne przede wszystkim dla PiS-u. Na Podlasiu PiS rzuca Jarosława Kaczyńskiego, Beatę Szydło, parlamentarzystów. Musi udowodnić, że społeczeństwo popiera przemiany w Polsce. Ale tak nie jest – mówiła w Sterniczkach Monika Rosa z Nowoczesnej.

Zobacz cały program:

Wizja PiS to państwo totalne, społeczeństwo sowieckie

– W Polsce mamy walkę o wizję państwa. Czy będzie to wizja państwa absolutnego, totalnego, społeczeństwa sowieckiego. Myślenia o człowieku sowieckim, że naród jest ważniejszy od prawa – uważa Rosa.

Alternatywą dla „państwa PiS” ma być, według posłanki Nowoczesnej, państwo otwarte. – Tej [pisowskiej] wizji państwa jest przeciwstawiana wizja państwa otwartego, obywatelskiego. Państwa, w którym chcielibyśmy żyć. Konflikt opiera się na tym, która z tych wizji wygra w najbliższych wyborach.

Zapytana przez prowadzącego Roberta Kowalskiego o powód poparcia większości partii opozycyjnych inicjatyw Komitetu Obrony Demokracji, Rosa odpowiedziała, że „są to wartości, które łączą nas wszystkich”.

– Są pewne wartości nadrzędne: prawa człowieka, państwo prawa, instytucje demokratyczne i ich kontrola nad władzą wykonawczą, które łączą nas wszystkich. Nieważne, czy jesteśmy z Nowoczesnej, PO, czy z PSL-u – mówiła Monika Rosa w Sterniczkach

Razem z KOD-em?

Odmienne stanowisko zajęła Marcelina Zawisza, członkini zarządu krajowego partii Razem. – Instytucje demokratyczne są niezwykle ważne, dlatego stawaliśmy w ich obronie. Jako obywatele uczestniczymy w demonstracjach KOD-u. Ale trzeba też bronić tego, co jest w Konstytucji, a dotychczas nie było bronione: praw socjalnych, związkowych i pracowniczych.

– Demokracja musi stać na dwóch nogach. Z jednej strony mamy instytucje demokratyczne, ale z drugiej mamy prawa socjalne. Bez praw socjalnych nie możemy wymagać od ludzi, żeby bronili instytucji demokratycznych – mówiła Zawisza.

Państwo opiekuńcze nie musi mieć twarzy Kaczyńskiego

– To nie o tym teraz jest dyskusja – przerwała jej posłanka Nowoczesnej. – Teraz jest dyskusja o demokracji, o tym, jakie to ma być państwo. Macie w nazwie „razem”. Dlaczego tak bardzo chcecie się odcinać od wszystkiego, co może być wspólnym ruchem?
– „Razem” nie oznacza „razem z wszystkimi przeciwko PiS”. To nie o to chodzi – zripostowała Zawisza. – Zamordyzm pisowski trzeba zwalczyć, ale trzeba to zrobić skutecznie. Naszym zadaniem jest pokazać, że państwo opiekuńcze, państwo socjalne nie musi mieć twarzy Jarosława Kaczyńskiego.

 **Dziennik Opinii nr 65/2016 (1215)

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij