Miasto

Jelenia Góra, 29 marca: Najgroźniejszy człowiek w Ameryce

Jedno z najbliższych spotkań poświęcimy tym, dla których „zdrada stanu” jest patriotyczną, obywatelską, po prostu ludzką koniecznością.

 

„Najgroźniejszy człowiek w Ameryce: Daniel Ellsberg i dokumenty Pentagonu” (film dokumentalny, 2009), 29 marca, czwartek, Osiedlowy Dom Kultury,ul. Trzcińskiego 12, godz. 18:00, wstęp wolny

 

Jest rok 1971. Wojna w Wietnamie pochłania coraz liczniejsze ofiary. Trwają bombardowania Kambodży i Laosu, skrywane przed amerykańską opinią publiczną. Kolejni prezydenci – Kennedy, Johnson i Nixon — obiecują pokój, ale konsekwentnie zmierzają do eskalacji wojny. W ogromnej instytucji, jaką jest Pentagon, znalazł się tylko jeden człowiek gotów poświęcić prestiżową karierę i ryzykować długoletnie więzienie, aby ujawnić prawdę o wojnie wietnamskiej i tym samym przybliżyć jej koniec. Był nim Daniel Ellsberg, czterdziestoletni ex-Marine, analityk w biurze Sekretarza Obrony Roberta McNamary i w należącej do Pentagonu korporacji RAND. Publikacja ściśle tajnego studium Pentagonu w New York Timesie, Washington Post i innych czołowych amerykańskich gazetach wywołała polityczną burzę, która razem z aferą Watergate zmiotła ze sceny politycznej prezydenta Nixona i sprawiła, że kontynuowanie wojny w Wietnamie stało się niemożliwe w obliczu presji opinii publicznej.

Dokumenty opatrzone klauzulą „ściśle tajne”, które Ellsberg przekazał amerykańskim gazetom, są od tamtej pory pamiętane jako „Pentagon Papers”, a sam Ellsberg stał się najsłynniejszym amerykańskim whistleblowerem, do dziś czynnym aktywistą ruchów społecznych i antywojennych. Film opowiada nie tylko o politycznych konsekwencjach opublikowania ściśle tajnych akt Pentagonu, ale przede wszystkim podąża fascynującą drogą samego Daniela Ellsberga: od zanurzonego w rządowej biurokracji urzędnika, z pełnym przekonaniem poszukującego najskuteczniejszych metod prowadzenia wojny, po dysydenta, a dla wielu „zdrajcę”, którego Henry Kissinger nazwał „najgroźniejszym człowiekiem w Ameryce”.

Gorąco polecamy Państwu ten film nie tylko jako interesującą lekcję historii, ale także jako wstęp do rozważań o współczesnych whistleblowerach – ludziach, którzy w interesie publicznym ujawniają nieprawidłowości, korupcję, bezprawne działania władzy, a niekiedy wręcz zbrodnie, bezpiecznie ukryte za parawanem państwowej lub korporacyjnej tajemnicy. Jedno z najbliższych spotkań poświęcimy właśnie tym, dla których „zdrada stanu” jest patriotyczną, obywatelską, po prostu ludzką koniecznością. Serdecznie zapraszamy!

 

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij